BAZA WIEDZY
Laudanum – XVI - wieczna nalewka z opium, która przyczyniła się do powszechnego uzależnienia od opiatów
Laudanum - XVI - wieczna nalewka z opium, która przyczyniała się do powszechnego uzależnienia od opiatów, to napój przygotowany z opium, który zawierał w swoim składzie około 10% sproszkowanego opium (odpowiednik 1% morfiny). Czerwonawo-brązowe i wyjątkowo gorzkie w smaku laudanum, posiadało prawie wszystkie alkaloidy opium, w tym niebezpieczną i uzależniającą morfinę i kodeinę. Napój był stosowany w leczeniu różnych schorzeń, ale jego głównym zastosowaniem było działanie uśmierzające ból, likwidujące biegunkę oraz niwelujące uporczywy kaszel. Do początku XX wieku, laudanum było wydawane bez recepty i stało się bazowym składnikiem wielu, popularnych leków na grypę i przeziębienie. Naukowcy dowiedli, iż laudanum było i jest substancją wysoce uzależniającą i jej sprzedaż powinna była podlegać ściślej regulacji i kontroli. Przepisy te, niemal natychmiast, wprowadzono na całym świecie. W ustawodawstwie amerykańskim, laudanum uznaje się, za lek narkotyczny, który wprowadzono na listę substancji niebezpiecznych dla zdrowia i życia. Na terenie całego USA można kupić laudanum, tylko i wyłącznie, na specjalnie wystawioną receptę, zaś jej nabycie, musi być odnotowane przez punkt apteczny, w którym ono następuje. Jeśli, dowiedzie się, że dana osoba zakupiła tę substancję nielegalnie lub weszła w jej posiadanie przy pomocy podstępu albo wprowadzenia w błąd lekarza specjalisty, to wówczas grozi jej kara grzywy lub wyrok w zawieszeniu. Niestety, w Polsce, nadal nie ma ustawy, która ograniczałaby kwestię zakupu lub przygotowywania laudanum w zaciszu domowym. Istnieją wypadki zatrucia tą substancją, nawet u bardzo młodych osób.
Laudanum – XVI - wieczna nalewka z opium, która przyczyniała się do powszechnego uzależnienia od opiatów – popularna do dzisia
Laudanum, od początku swojego istnienia, zbierało śmiertelne żniwo wśród osób, którzy je zażywali. Stosowane w celach leczniczych, szybko uzależniało danego pacjenta, który po zakończeniu kuracji, nie mógł już normalnie egzystować, bez dawki tego specyfiku. Przyczyniło się to do rozwoju powszechnego uzależnienia od opiatów na przełomie XVI i XVII wieku. Osoby, pogrążone w nałogu, należały do wszystkich warstw społecznych. Działo się tak z racji tego, że przygotowanie laudanum nie nastręcza żadnych trudności oraz nie jest zbyt kosztowne. Zrobione domowym sposobem, zawiera wysokie stężenie noskapiny (silnie działający narkotyk), który wzmaga nudności, wymioty oraz w znaczący sposób, zwiększa działanie przeciwbólowe oraz przeciwpulsacyjne, zawartego w nim, opium. Produkcja leku przez laboratoria farmaceutyczne odbywa się według innych procedur. Laudanium jest odpowiednio przetwarzane, aby usunąć z niego naskapinę. Powstały w ten sposób roztwór, nosi nazwę, która w języku angielskim brzmi Denarcotized Tincture of Opium lub Deodorized Tincture of Opium (skrót DTO). Preparat ten, stosuje się w celu łagodzenia objawów odstawienia u niemowląt, urodzonych przez matki, uzależnione od heroiny lub innych opioidów. Niedawne działania, podejmowane przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), przeciwko producentom tej nalewki z opium, sugerują, że jej dostępność w Stanach Zjednoczonych jest dość wysoka i współczynnik ten, w dalszym ciągu ulega tendencji zwyżkowej. Dla zmylenia czujności władz w USA, osoby produkujące i dystrybuujące laudanum na terytorium poszczególnych stanów, nazywają nalewkę, napojem z czerwonych liści herbaty lub naparem z kawy z dodatkiem barwników. We współczesnej praktyce medycznej, laudanum określa się czasem, jako nalewkę z opium. Przy czym jest ona używana prawie wyłącznie, przez starszych wiekiem naukowców.
Osobom, które są uzależnione od opiatów, warto zaoferować pomoc w formie farmakoterapii lekiem Naltrexone. Jego skuteczność pozwala na przywrócenie danej osobie homeostazy w organizmie oraz sprawia, że porzuca ona nałóg narkotykowy i wraca do życia społecznego i towarzyskiego.